TypowyKibicAklasy

poniedziałek, 17 lipca 2017

niedziela, 22 lutego 2015

RECENZJA: "Myślę, więc gram".

Dziś przedstawię wam moje odczucia, po przeczytaniu książki "Myślę więc gram". Tak, tak - Andrea Pirlo :)

Na początku lektury miałem mieszane uczucia.. Raził mnie trochę samochwalczy styl narracji, ale po ok 50 stronach zrobiło się tego jakby mniej(albo Ja się przyzwyczaiłem). W miejsce tego, pojawiły się ciekawsze treści. Jednak na początku miałem wrażenie, że Pirlo robi sobie reklamę na przyszłość. Momentami nawet, że szykuje sobie przestrzeń pod stanowisko Papieża, Prezydenta lub co najmniej Selekcjonera reprezentacji Włoch(jednak w dalszej części książki, zdecydowanie odciął się od tego pomysłu).

Jedno jest jednak pewne - Andrea Pirlo to człowiek i piłkarz pewny siebie, znający i ceniący swoje umiejętności, oraz szanujący swoją prace i talent. Na początku może to wręcz razić, ale potem można przywyknąć, bo równolegle z całym tym samochwalstwem, Pirlo się otwiera. To wywnętrzanie nabiera bardziej osobistego charakteru. Staje się też, jakby bardziej strawne, zrozumiałe. Jeśli o mnie chodzi - to zaskoczyła mnie ta książka. Zawsze szanowałem A. Pirlo za jego styl gry, boiskową mądrość, spokój i niesamowitą precyzje i koncentracje. Nigdy za to nie wgłębiałem się zbytnio
w jego postać poza boiskową. Nie miałem pojęcia jakim jest człowiekiem. Wiedziałem, że ma dobrą markę, kojarzył mi się z prestiżem, klasą i brodą - o które to rzeczy, jak wiemy bardzo dba :] Po przeczytaniu książki, muszę dorzucić jeszcze jedno:

Andrea Pirlo to cholernie inteligentny gościu.

Miło się tą książkę czyta. Jest dużo o piłce i o jego młodości. Do tego luźne przemyślenia na temat spraw związanych i niezwiązanych z piłką. Są zaskakujące opowieści z klubowych szatni (tu momentami jest naprawdę ciekawie), są kulisy transferowych przepychanek i spekulacji z ostatnich lat. Do tego książka jest ciekawie napisana i ładnie wyprodukowana. Sporo jest też zdjęć, których próżno szukać w google.

Na minus fakt, że książka jest po prostu krótka i napisana bardzo dużymi literami(czyt. jeszcze krótsza). Ale jest stosunkowo tania, więc powiedzmy, że w miarę się to wyrównuje..

Krótko: książka wciąga, inspiruje i bardzo fajnie umila czas. Mogę tylko polecić. Pzdr

wtorek, 25 listopada 2014

RECENZJA: Pogromca Realu

Na pierwszy ogień w dziale recenzje, pójdzie książka "Pogromca Realu", czyli autoryzowana biografia Roberta Lewandowskiego.

Książka jest dobra, przynajmniej mi bardzo podpasowała. Lewy się otwiera i serwuje nam o wiele więcej niż banały z jakich znamy go z medialnych wypowiedzi. Taki już los ułożonego piłkarza, że aby nie palnąć nic co mogłoby się obrócić przeciwko niemu, zaczyna rzucać banałami. Tak naprawdę tylko w autoryzowanej biografii, ma tą przestrzeń, w której może powiedzieć co chce i mieć pewność, że nikt tego nie przekręci.

Dużo jest o dzieciństwie Lewego. Dużo o wczesnej młodości i tym co się wtedy w jego życiu działo, jak go to kształtowało. Jak w przypadku takich książek bywa, wyłania się obraz trochę głębszy, obraz trochę innego człowieka niż sobie wyobrażaliśmy na podstawie tego co widzieliśmy w tv, na yt czy przeczytaliśmy w artykułach. Jest sporo wypowiedzi mamy Roberta, żony i przyjaciół. Niektóre
są naprawdę ciekawe. Jak dla mnie, wyłania się obraz człowieka maksymalnie poukładanego i w 100% skoncentrowanego na celu. Krótko mówiąc, książka sporo rozjaśnia w kwestii tego, dlaczego Lewy jest w tym momencie tam gdzie jest, czyli w największym obecnie klubie na świecie.

Są opisy przepychanek transferowych, w tym sporo wypowiedzi Cezarego Kucharskiego, którego.. muszę przyznać, źle oceniałem przez pryzmat tego, co mówiło się o nim w mediach. Wręcz jestem zszokowany jak kompetentnym człowiekiem jest i jak rozległą ma wiedzę na temat sportu, psychologii sportu i ogólnie mądrość życiową. Myślę, że miał spory wpływ na sukces lewego. Historia ich znajomości jest ciekawie opisana i daje dużo do myślenia.

Podsumowując, książka dobra dla biernych fanów piłki, jak i dla młodych lub trochę starszych piłkarzy marzących o sportowej karierze. Mnie mocno zainspirowała i dała na pewien czas sporą dawkę pozytywnej energii. Jakby była badziewna to pewnie bym o niej nie napisał, ewentualnie w ramach przestrogi:) Jest też w niej sporo zdjęć, których nie znajdziecie w internecie, a które dla trochę mocniejszych fanów Roberta będą ciekawe. Krótko mówiąc polecam, tym bardziej że książka jest fajnie wyprodukowana, opakowana itd - a na allegro można kupić używkę poniżej 20zł lub nawet nówkę sztukę w podobnej cenie.

Obecnie jestem świeżo po przeczytaniu "Myślę, więc gram" - Andrea Pirlo. Wrażenia bardzo ciekawe, więc pewnie i ta recenzja się niebawem pojawi. Pzdr:)

www.facebook.com/TypowyKibicAKlasy